Witam
Mam problem program antywirusowy wykrył wirusa w pliku fd2.exe przeniósł do kwarantanny i nie pozwala mi otworzyć programu . Zaznaczam, że nie jestem specjalnie biegły w informatycznych sprawach . Jedyne co przychodzi mi na myśl to odinstalować program i zainstalować na nowo .
Mam wykupioną licencję z pełna opcją . Jak ponownie spróbuję zainstalować program to ,czy zainstaluje go w wersji jaka miałem ? czy będę musiał uzyskać nowy klucz itd ? Przywracanie z kopii zapasowej też nie działa.
Trudno stracę pewnie po reinstalacji dotychczasowe dane lecz zależy mi na kontynuowaniu pracy z programem.
Proszę o poradę i informacje co mam robić w obecnej sytuacji.
Pozdrawiam
Andrzej
Witam,
Mam problem. Wczoraj wieczorem wstawiałem wydatki do fd2 bez żadnych problemów. Po ostatniej nocnej aktualizacji sygnatur wirusów mojego Antywirusa GDATA , zablokowany został fd2.exe z informacją: Wirus: Gen:Variant.MSILPerseus.101817 (Skaner A) i monitem by oczyścić i przenieść do kwarantanny. Programu fd2 nie mogłem uruchomić. Po wyrażeniu zgody, antywirus uruchomił procedurę czyszczenia systemu i przeniósł fd2.exe do kwarantanny.
Jeszcze mam wersje 2.0.0.14 ( nie uaktualniałem do wersji 2.0.0.15. ).
Przy próbie przywrócenia pliku fd2.exe z kwarantanny, GDATA podaje: "Plik nadal jest zainfekowany. Po przywróceniu go do systemu Strażnik może znów przenieść go do kwarantanny. Jeśli masz pewność, ze plik nie jest zagrożeniem, możesz zdefiniować wyjątek strażnika. Czy na pewno przywrócić plik?"
Na razie nie przywracałem.
Przeskanowałem nie rozpakowany fd2.zip pobrany przedwczoraj do folderu Pobrane. Antywirus GDATA pokazuje także: Wirus: Gen:Variant.MSILPerseus.101817 (Skaner A) i poleca tylko protokół. Po jego rozpakowaniu i przeskanowaniu Antywirusem GDATA, wykazywany jest ten wirus z zaleceniem oczyszczenia i przeniesienia do kwarantanny.
Na pamięci zewnętrznej mam zachowana kopię fd2.zip wersji 2.0.014. Po jej przeskanowaniu wykazywany jest ten sam wirus.
W internecie jest niewiele informacji na temat trojana MSILPerseus z innymi numeracjami. Brak informacji o MSILPerseus z numerkiem 101817.
Mam wrażenie, że po ostatniej aktualizacji sygnatur wirusów, GDATA coś uznał za trojana w fd2.
Niejako upewnia mnie o tym fakt, że na próbę dziś ponownie ze strony finansedomowe2 ściągnąłem fd2.zip w wersji najnowszej czyli 2.0.0.15 i po jego przeskanowaniu natychmiast po ściągnięciu wykazywany jest ten wirus.
W związku z tym problemem przeskanowałem za pomocą GDATA moje dyski: C z systemem na SSD, partycje D i F na drugim dysku i GDATA nie wykazuje żadnych rootkitów, innych wirusów ani zagrożeń oprócz wymienionego wyżej.
Proszę jakieś sugestie
Pozdrawiam
Czesław
Witam,
Z mojej strony mogę ZAPEWNIĆ, że na tyle, na ile mi wiadomo, program FINANSE DOMOWE 2 jest WOLNY od wirusów.
Nie jest zainfekowany, nie jest roznosicielem żadnego trojana, wirusa, robaka czy innego szkodnika komputerowego.
Swoje zapewnienia opieram na wyniku skanowania i raportach otrzymanych z programu antywirusowego.
Na komputerze, na którym powstaje aplikacja FD2, cały czas uruchomiony jest antywirus ESET Smart Security. Antywirus aktualizuje swoje bazy codziennie.
Postanowiłem przeskanować plik fd2.exe za pomocą programu antywirusowego ESET Smart Security i oto wynik:
Na powyższym screenie widać, że baza danych jest aktualna, jest z dnia 01.06.2017
Skanowany plik: fd2.exe
Liczba znalezionych zagrożeń: 0
Przeskanowałem program fd2 (wersja 2.0.0.15) w serwisie VirusTotal.
VirusTotal to darmowy serwis, który analizuje podejrzane pliki i adresy URL oraz umożliwia szybkie wykrycie wirusów, robaków, trojanów i innych typów złośliwego oprogramowania.
Wynik skanowania nie jest zadowalający. Plik fd2.exe został poddany skanowaniu przez 61 antywirusów.
8/61 zgłasza problem. Raport ze skanowania dostępny tu.
Zachowanie programów antywirusowych jakoś mocno mnie nie dziwi.
Gdy powstała aplikacja aktualizująca Finanse domowe 2, program update.exe, antywirusy zgłaszały wiele razy obecność wirusa.
W kwietniu 2016 plik update.exe został poddany skanowaniu, raport dostępny tu. Wówczas 1/57 antywirusów zgłosiło problem.
W czerwcu 2017 plik update.exe został ponownie przeskanowany, raport dostępny tu. Teraz 0/61 antywirusów zgłasza problem.
Gdy antywirus wrzuci program do kwarantanny, można śmiało go przywrócić, można używać.
Nie ma potrzeby usuwania i ponownego pobierania (instalowania) FD2.
Gdy dojdzie do takiej sytuacji, licencja nie zostanie utracona. Nie ma potrzeby kupować jej ponownie. Licencja jest dożywotnia.
Dane wprowadzone do programu nie będą utracone. Trzeba mieć świadomość, gdzie znajduje się plik z danymi i można go zabezpieczyć np. kopiując na pendrivea.
Witam
Zastosowałem się do sugestii i w programie antywirusowym gdata zrobiłem wyjątek dla katalogu fd2 tzn wyłączyłem go z funkcji skanowania przed wirusami program się uruchamia już . Niestety przez przypadek kazałem uruchomić program z kopii zapasowej że stycznia i od stycznia do teraz utraciłem zapisy . Nie wiem czemu od 5 stycznia plik z danymi nie tworzył kopii ?. no trudno ! Nie odtworze danych z pamięci - no chyba , że jest na to sposób którego nie znam!
Pozdrawiam
Witam,
Proszę sprawdzić katalog, w którym zapisuje Pan kopie zapasowe. Powinny znajdować się tam wszystkie pliki kopii zapasowych.
Pozdrawiam
Witam,
Po aktualizacji antywirus GData wykrył wirusa Variant.Johnnie.8363
Proszę o szybką aktualizację.
Witam,
Za każdym razem, gdy pojawia się nowa wersja aplikacji, antywirusy wykrywają innego wirusa.
Po każdej aktualizacji to samo.
Zapewniam, że mój komputer nie jest zainfekowany.
Bazuję oczywiście na informacji, jaką zgłasza mi oprogramowanie antywirusowe.
Używam ESET Smart Security. Antywirus aktualizuje swoje bazy codziennie.
Postanowiłem przeskanować plik fd2.exe za pomocą programu antywirusowego ESET Smart Security i oto wynik:
Przeskanowałem program fd2 (wersja 2.0.0.17) w serwisie VirusTotal.
Plik fd2.exe został poddany skanowaniu przez 61 antywirusów.
Wersja 2.0.0.15, po skanowaniu 8/61 antywirusów zgłosiło problem. Raport ze skanowania dostępny tu.
Wszystkie zgłosiły obecność wirusa Gen:Variant.MSILPerseus.101817.
Wersja 2.0.0.17, po skanowaniu 8/61 antywirusów zgłosiło problem. Raport ze skanowania dostępny tu.
Wszystkie zgłosiły obecność wirusa Gen:Variant.Johnnie.8363.
Co jest najciekawsze, w wersji 2.0.0.16 VirusTotal nie wykrył żadnego wirusa, raport ze skanowania dostępny tu.
Nie mogę z tym nic zrobić, nie mam wpływu na bazy wirusów programów antywirusowych.
Podobny problem był z wersją 2.0.0.15 i z programem aktualizującym update.exe
Jedyne co można zrobić, to dodać FD2 do kwarantanny.
Dzień dobry.
Jestem subskrybentem programu FD 2. W dniu dzisiejszym, pobierając i instalując najnowszą wersję programu, otrzymałem wersję, którą mój program a-vir sklasyfikował jako zainfekowaną trojanem Johnie D20AB. Proszę o jak najszybsze udostępnienie wolnej od wirusów wersji programu do pobrania.
Pozdrawiam serdecznie
Witam,
Oto odpowiedź od producenta antywirusa Arcabit:
Witam,
Dziś udostępniłem nową aktualizację aplikacji oznaczoną numerem wersji 2.0.0.18
W wersji tej pojawiły się nowe funkcjonalności i naprawiono kilka błędów.
Jak zawsze przed publikacją, poddałem plik fd2.exe skanowaniu, w serwisie VirusTotal.
Oto wynik skanowania, 9 z 64 programów antywirusowych wykryło w programie FD2 wirusa.
Ja ze swojej strony mogę zapewnić, bazując na informacjach zgłaszanych przez antywirusa którego używam (NOD32), że aplikacja FD2 jest wolna od wirusów.
Dziś zacząłem "rozmowy" z twórcami antywirusów.
Proszę ich aby wyjaśnili sprawę, jeżeli fd2.exe rzeczywiście jest zawirusowany, niech to potwierdzą, jeżeli nie to niech poprawią algorytmy wykrywające wirusy. Niech zaktualizują sygnatury wirusów.
W osobnych postach poniżej będę umieszczał postęp z całego procesu "odwirusowania" aplikacji FD2.
Tak wyglądała rozmowa z twórcami Bitdefender-a, ich oprogramowaie zgłasza wirusa w aplikacji FD2.
Po zgłoszeniu problemu na pomocy technicznej otrzymałem e-maila od Pani Pauli Dima z pomocy technicznej:
Wysłałem też plik fd2.exe w wersji 2.0.0.18 za pomocą formularza https://bitdefender.com/submit
Odpowiedź jaką otrzymałem:
Zatem czekam na odpowiedź.
Następnego dnia (19.09.2017) otrzymałem odpowiedź:
Następnego dnia (20.09.2017), po dwóch dniach od zgłoszenia problemu na centrum wsparcia Bitdefender-a otrzymałem odpowiedź:
Z powyższej odpowiedzi jasno wynika, że FD2.exe jest wolny od wirusów.
Rozmowa z pomocą techniczną Arcabit dostępna jest kilka postów wyżej.
Tak wyglądała rozmowa z twórcami GDATA, ich oprogramowaie zgłasza wirusa w aplikacji FD2.
Wysłałem zapytanie do pomocy technicznej, jak przesłać plik do analizy. Oto odpowiedź:
W formularzu, dostępnym pod powyższym linkiem, załączyłem plik fd2.exe i dodałem poniższy komentarz:
Po kilku minutach przyszła odpowiedź:
Po kilku dniach przyszła kolejna odpowiedź:
A wraz z nią długooczekiwana:
Z powyższej odpowiedzi jasno wynika, że FD2.exe jest wolny od wirusów.
Jestem w stanie uwierzyć w zapewnienia twórcy, iż FD2 jest wolny od wirusów. Niestety większość średniej jakości antywirusów zgłasza masę fałszywych alarmów (dlatego są darmowe lub tanie). Osobiście posiadam Kaspersky Internet Security i używam FD2 praktycznie od samego początku istnienia. Praktycznie codziennie dodaje wpisy, przez co na bieżąco mam powiadomienia o aktualizacjach i uaktualniam program. KIS nigdy nie wykrył w FD2 nic podejżanego. Tyle mogę powiedzieć z własnych doświadczeń.
Witam,
Panie Kamilu, dziękuję za wsparcie.
Tak, ma Pan rację, wszystkie "tanie" antywirusy zgłaszają fałszywe alarmy bardzo często. Większość z nich nie ma nawet swoich własnych baz sygnatur wirusów tylko korzystają ze wspólnych, udostępnionych przez "większych" graczy na rynku antywirusów takich jak Kaspersky Lab, Symantec, ESET czy Bitdefender.
Nie mogę znaleźć artykułu, który czytałem jakiś czas temu, na temat zarabiania na bazach sygnatur wirusów i na handlu nimi. Może uświadomiłbym niektórych przewrażliwionych użytkowników że antywirusy nie chronią nas w 100%.
Generalnie problem jest taki, że producenci nie dają rady nadążyć za aktualizowaniem swoich baz wirusów, bo złośliwego oprogramowania w sieci przybywa w milionach... codziennie ;)
W sieci jest też wiele artykułów piszących o tym, że tak na prawdę w systemie Windows od 10 w górę, nie ma już potrzeby instalacji antywirusa w ogóle. Wystarczy Windows Defender i sprawa załatwiona.
Jedynym rozwiązaniem, aby uchronić się od zainfekowania komputera, jest rozważne myślenie podczas korzystania z Internetu.
Wychodzę z prostego założenia – jeżeli nie robię niczego głupiego, uważam co robię, to raczej nic wielkiego mi nie grozi. Ufam własnemu doświadczeniu, opieram się na wiedzy – te jak dotąd mnie nie zawiodły.
Pozdrawiam
Witam,
Dziś, tj. 2017-10-02 o godzinie 21:40 poddałem plik fd2.exe analizie na obecność wirusów skanerem VirusTotal.
Oto wynik skanowania: raport ze skanowania
Plik jest czysty. Interwencja do twórców programów antywirusowych (opisana powyżej) była opłacalna.
0 z 65 antywirusuów zasygnalizowało problem
Witam,
Próbowałam zainstalować Pana program na komputerze chronionym Nortonem - niestety usuwa plik w oparciu o "złą reputację"! Czy próbował Pan kontaktowac się z Nortonem w tej sprawie? A może jakaś starsza wersja FD miałaby szansę przejść przez antywira? Jeśli tak, to gdzie mogłabym taką znaleźć?
Witam,
Dnia 21.02.2018 wysłałem do Symantec-a zapytanie, dlaczego fd2 traktowany jest jako wirus. Przesłałem im plik fd2.exe, dostałem taką odpowiedź.
Myślałem, że po interwencji wszystko będzie w porządku. Okazało się, że nie.
Zgłoszę plik jeszcze raz, a tym czasem proponuję Pani dodać fd2.exe do listy wyjątków w antywirusie. To jedyne co można zrobić.
Dodaj komentarz